integra |
Wysłany: Pią 23:05, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
dramaty są faktycznie dramatami dla mnie, bo nienawidzę czytać czegoś co ma przestawny szyk zdania i jest pałne niezrozumiałych wyrażeń, do tego podzielone na rólki i z tymi didaskaliami... brr....
lektury toleruję tylko jeśli są prozą do reszty mam zestaw małego czarodzieja [czyt. streszczenie] który okazuje sie później bezużyteczny, ale to już inna sprawa..
wszystkie romansidła też odpadają,
co do niechęci, lub wyraźnej wrogości co do 'w pustyni i w puszczy' niektórych forumowiczów, to stanowczo się nie zgadzam, to była przez jakiś czas moja ulubiona książka ,
co do podręczników, to też nie przepadam, ale ten do biologi chyba jest najlepszy xD |
|
Sakura |
Wysłany: Sob 23:54, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
AO napisał: |
kazda ksiazka pisana wierszem.. przeczytac taka - niezly hardkor! ]:-> |
Cóż.. Da się, ale ja wolę książki pisane prozą jednak
PannaQ napisał: |
A ja tam lubilam i (...) i "Pana Tadeusza" i (...) :-PPP |
"Pana Tadeusza" nie czytałam w całości, przerabialiśmy tylko fragmenty i nawet mi się podobał, szczególnie fragment, w księdze 8, gdzie Tadeusz rozmawia z Telimeną. Jest do tego fragmentu nawet piosenka, dzięki czemu właśnie polubiłam ten fragment ^ ^ |
|